Wszystko, co chcesz wiedzieć o naszych ocenach

PannaZagadka

tego to i ja nie wiem... :P ale być może nie będę musiała wiedzieć:]

WhiteLady

Zbyt wiele powtórzeń, przez co zdania wydają się być mało logiczne. Sama osobiście musiałam ocenę czytać dwukrotnie, by zrozumieć "co autor miał na myśli". Radziłabym kupić sobie słownik synonimów, który na pewno pomoże Ci pozbyć się tego "brzydkiego" nawyku.
W kwestii szablonu i komentarzy nie mam prawie nic do zarzucenia. Ciesze się, że starałaś się zrozumieć autorkę, której nie zależy na opiniach innych osób. Większość osób niestety w tym momencie zazwyczaj próbuje nakłonić ocenianą osobę do zawierania nowych internetowych znajomości, co jest zupełnie niepotrzebnie. W szablonie natomiast doceniłaś skromność. Zdaje się jednak, że zapomniałaś wspomnieć o obrazku, który dość dobrze wkomponowuje się w nastrój bloga.
Najwięcej zastrzeżeń mam jednak do treści. Jak słusznie wspomniała PannaZagadka- "potraktowałaś ocenę treści bardzo skrótowo". Zdaje się, że z góry założyłaś sobie, że blog jest głównie o nieszczęśliwej miłości, co jest nieprawdą. Wystarczy przeczytać posty "Sen"- notka jest równie refleksyjna jak inne, ale wyraża zupełnie inne emocje. Z czystym sumieniem mogłabym stwierdzić, że przeczytałaś tylko kilka wybranych postów. A przecież grupa WL czyta wszystkie notki. Pominęłaś m.in. posty dotyczące wojny czy górników, które są przykładem zupełnie innej tematyki. Niezbyt jasne było dla mnie fragment "Z rzeczy zwykłych robisz nie wiadomo jakie tragedie. Chociaż zdaję sobie sprawę, że nieszczęśliwie zakochane nastolatki tak mają (...) Powinnaś jaśniej i bardziej szczegółowo nakreślić sytuację między Tobą a Nim. "- z jednej strony wyrażasz niechęć do miłosnej tematyki, z drugiej- proponujesz, by ją rozwinąć. Wyczuwam sprzeczność.
Autorkę bloga potraktowałaś nieco "z góry". Nie dostrzegłaś jej wrażliwości. Anonimowa Poetka nie jest bowiem zwykłą osobą. To ktoś, kto chce coś przekazać. Jednak nie zawsze wie, jak to zrobić. Stąd tyle niedomówień.

Ostatecznie jestem bardziej na "nie" niż "tak". Z chęcia dowiem się jednak, co ma do powiedzenia reszta grupy.

Natalia

Co do tych powtórzeń - o ile pamiętam, to uczciowie zaznaczyłam, że robię ich masę... Wiem, że to nie jest dobry nawyk, nie wiem skąd on się u mnie wziął. Może dlatego, że jak jakieś słowo mi się podoba, to lubię go do wszystkiego używać?
Może uprzedziłam się w jakiś sposób do autorki tego bloga? Trudno ocenić. W każdym razie nie zauważyłam, że chce ona coś przekazać. Ot, zwykła blogerka, jak wiele na Onecie (bo tylko na tym serwisie czytam blogi). Albo ja jakoś małowrażliwa w tej kwestii jestem :)

WhiteLady

No niestety usprawiedliwienie się nie sprawia, że błędy znikają. Trzeba z nimi walczyć.

Natalia

Uwierz mi, walczę z nimi od drugiej klasy gimnazjum. Nic nie działa. Słownik synonimów też. Chociaż i tak coraz lepiej jest. Do matury będzie wszystko cacy ;0 Taki mam plan dwuletni :)

WhiteLady

w takim razie życzę powodzenia- oby było jeszcze lepiej ;]

Natalia

A dziękuję :) Mam nadzieję, że będzie mi szło coraz lepiej :)
Chociaż wolę robić więcej powtórzeń niż stosować zaimki. Jak moja polonistka sprawdza pracę, w której jest za dużo zaimków, to po prostu nie przyznaje punktów. Na powtórzenia przymyka oko :)

Blaint

Jakieś udziwnienia ma ta polonistka.

Natalia

No cóż... Ma swoje, powiedzmy, "wymagania". Chociaż w sumie powinna się na tym znać, bo matury sprawdza, to wie, jak ocenia się takie prace. No i nauczy. Bo słyszałam, że osoby, które uczyła zawsze zdają maturę. Z lepszym lub gorszym skutkiem.

Blaint

Tutaj Natalio jednak powtórzenia nie są mile widziane, :)

Natalia

Wiem ;) Już w zgłoszeniu uczciwie zaznaczyłam, że je robię. I walczę z nimi, ale nie w jeden dzień Rzym zbudowano :) Więc nie wiem, czemu każdy mi te powtórzenia wytyka. Świetnie sobie zdaję z nich sprawę.

Blaint

Bo jeśli chcesz oceniać, to pisząc np. o kogoś błędach w postach, sama musisz być bez zarzutu.

Natalia

Ale skoro zdaję sobie z jednej swojej wady w pełni sprawę, to po co mi o tym mówić co chwila? :) Lepiej mnie zjechać za inne błędy, których nie zauważyłam u siebie ;)

Shy

Wszelkie błędy zostały wytknięte przez koleżanki, więc nie będę się powtarzać. Mnie również nie spodobała się ocena treści. Rzeczywiście potraktowałaś ją bardzo skrótowo, ogólnikowo, przez co można mieć wrażenie, że nie przeczytałaś całości. Nie zwróciłaś uwagi na najbardziej charakterystyczne posty, a wypowiedziałaś się tylko na temat tych dotyczących miłości. Anonimowa Poetka pisze także o wielu innych sprawach. Ocena pozostałych kategorii jest w porządku, chociaż nie zachwyca. W sumie to ja też jestem w kropce. Normalnie byłabym na 'nie', ale masz w sobie ogromny potencjał, który szkoda by było zmarnować.

Blaint

Żebyś w końcu coś z tym zrobiła. :) A teraz się przyznaj. Ile postów przeczytałaś w całości? Blue_Light_Colorz_PDT_01