Wszystko, co chcesz wiedzieć o naszych ocenach

WhiteLady

Oto zgłoszenie Falki:
"Witam.

Jestem Analizatorką w stanie spoczynku, bynajmniej nie z powodu słomianego zapału. Znalazłam ogłoszenie i postanowiłam napisać e-maila; nic to nie kosztuje, a udać się może.
Już od jakichś dwóch miesięcy zastanawiałam się nad powrotem do blogowania. Do analizowania nie powrócę, chyba że okazyjnie - jako gość. Postanowiłam więc poszukać miejsca na jakieś ocenialni (dawno temu posiadałam takową). Na samodzielne prowadzenie nie starczyłoby mi czasu, mam więc nadzieję, na posadę u Was.
Ach, zapomniałam. Mam lat szesnaście, a adres mojego bloga to [link widoczny dla zalogowanych] We wcześniejszym wydaniu miał więcej analiz.

Pozdrawiam"

Dziękujemy.
Przyznam, że pojęcie "analizatorka" mile mnie zaskoczyło. Mało kto pamięta sens tego wyrazu ;) W najbliższym czasie proszę:
1. Zarejestrować się na tym forum
2. W ciągu tygodnia ocenić bloga [link widoczny dla zalogowanych] [ocenę zamieść tutaj; regulamin i kryteria jak na WL]
3. Podać numer GG (tu albo poprzez maila)
Pozdrawiam

Falka

Witam ponownie. Jak to za czasów Mieszka mówili - Sława!
GG - 7933182.
Ocenę postaram się dostarczyć w piątek, ewentualnie jutro.

EDIT: W całej swojej karierze jako oceniająca, nie oceniałam komentarzy. Na kilku ocenialniach spotkałam się z takim podpunktem, ale w większości było to porównywanie ilości komentarzy do ilości wejść. Co mam brać pod uwagę analizując ten podpunkt oceny? Na czym się skupić? Prosiłabym o jakieś sugestie.

WhiteLady

Witam. W ocenie komentarzy nie liczy się ilosc, ale jakosc. Bierzemy pod uwagę czy komentarze to spam czy sensowne opinie na temat. Doceniamy prowadzone rozmowy z czytelnikami (cenimy wkład pracy). W tej kategorii staramy się patrzeć łagodniej niż w pozostałych przypadkach ze względu na specyfikę kryterium.

Falka

Pierwsze wrażenie:
Tak ciepło, miło i sympatycznie, że aż żyć się odechciewa. Jak adres i tytuł mnie zaintrygowały, tak kolorystyka odstraszyła usilnie utrzymywanym tragizmem. Ale przyczepić się mogę tylko do tego. Tekst z nagłówka, plus „szepty zza ścian” ładnie wprowadzają w klimat refleksyjno-pamiętnikowy.
3/5

Treść:
Każdy przeżywa swoje wzloty i upadki, a po tych drugich zazwyczaj szybko się zbiera i stara zapomnieć. Ty wręcz przeciwnie – rozdrapujesz stare rany. Tematem przewodnim jest beznadziejna miłość do kolegi, który poinformował cię, że „znalazł sobie kogoś”. W trzecim poście informujesz czytelnika o tym, że masz wielką chęć się zemścić, bo ukochany, samym faktem znalezienia dziewczyny, zniszczył twoje zaufanie do niego. Właśnie moja teoria o negatywnych skutkach zauroczeń wśród młodzieży została poparta żywym dowodem! Anonimowej Poetce gratulujemy. Reszta postów ma podobny wydźwięk – bardzo cierpisz i nie za bardzo wiesz, co masz ze sobą zrobić. Raz piszesz o miłości, innym razem zastanawiasz się, po jaką cholerę wysyłać żołnierzy od Afganistanu (oczywiście temat-rzeka ujęty w półstronicowym tekście), na dokładkę wsadzasz wiersz o polskich górnikach, a jako uwieńczenie tego chaosu karmisz czytelnika kawałkiem o swojej przeogromnej wadze i monstrualnym wyglądzie.
Ogólnie rzecz ujmując – całość utrzymana w werterowskiej manierze, doprawionej literówkami, zjedzonymi ogonkami, anglojęzycznymi tytułami (a ponoć Polacy nie gęsi), kilkoma źle brzmiącymi zdaniami, słodkimi interpunktami i przezabawnym ortografem: „ból potrawi” - a jak nie strawi, to mu zalegać na żołądku będzie.
Większych porad co do treści nie mam – bardziej mnie to rozbawiło, niźli miałabym się tym przejąć. Ale staraj się nie pisać aż tak niezgrabnie. Zrób z tego pamiętnik i układaj to wszystko chronologicznie. I proszę, przestań używać tych wszystkich metafor. Dwie na tak krótkie teksty zdecydowanie starczą.
5/20

Szablon:
Ciemno, ponuro i mrocznie. Klimat do postów idealny, ale moje przeżycia estetycznie niezapomniane. Oryginalności oczywiście brak, bo czerń + biel = kolorystyka większości blogów. Czy ją zmienisz czy nie, to już leży w twojej gestii, ja tylko sugeruję neutralizację czerni, bo do grobu mi nie spieszno. Poza tym, idealna harmonia treści i wyglądu – na blogu, chociaż niby minimalistycznie, chaos totalny. Im bardziej się przyglądałam, tym więcej rzeczy odkrywałam. Nawet znalazłam podkład muzyczny! Księga gości jest ci kompletnie niepotrzebna – wywalić. Tak samo jak jedną z kategorii w linkach, bo nic tam nie masz. Kategoria „autorzy”, też jest niepotrzebna. Jesteś jedna i masz rubrykę „o mnie”.
Przy takiej ilości postów, radzę usunąć archiwum i zostawić tylko szeroką listę, będzie miejsce na podkład muzyczny po lewo (łatwiej go będzie znaleźć). Czcionka też pozostawia wiele do życzenia. Jest zdecydowanie za mała.
4/15

Komentarze:
Trochę spamu. Raz zauważyłam odpowiedź na czytelniczy komentarz, ale w większości to są nic niewnoszące przytakiwania stałej czytelniczki. Chociaż nie zawsze komentuje.
3/5

Premia:
Ale, że co?
0/5

Podsumowanie:
Ni mnie to ziębi, ni to grzeje, tylko wszechogarniająca nuda. 15/50, co daje równiutkie 30%. Nie wiem, czy dalej panuje giertychowa amnestia, ale byś się załapała.

A teraz czekam na lincz.

PannaZagadka

lincz? Aż tak źle nie jest. Bardzo mi się podoba język, którym się posługujesz - taki trochę cięty, z trafnymi porównaniami, widać, że znasz się na tym, o czym piszesz.
Jednak to nie wystarczy. Zbyt ostro potraktowałaś Anonimową Poetkę, a miejscami nawet zbyt ogólnie. W ocenianiu nie chodzi tylko o krytykowanie i wytykanie błędów, nie tylko o dawanie rad i mówienie co trzeba zmienić, ale również o chwalenie, a tego w Twojej ocenie zabrakło. Jeśli jednak będziesz o tym pamiętać, ja daję Ci szansę:)

WhiteLady

rzeczywiście- cięty język to koleżanka ma, ale czy czasem nie przeradza się to w chamstwo...
cała rama oceny jest ok, ale problem tkwi w szczegółach;
treść potraktowana nieco odgórnie i zbyt skrótów; bardzo mało pozytywnych opinii na temat autorki; czułam niedosyt rad dotyczących stylu pisania; z tym stałym czytelnikiem radziłabym być nieco ostrożniejsza, bowiem pojawia się on dość sporadycznie- jedynie na początku bloga; ilość punktów przyznana w tej kategorii także pozostawia wiele do życzenia

na razie to zbyt mało, abym była na "tak"
zobaczymy, co powie reszta grupy ;)

Falka

nonny_ho

Zacznę od tego, że nie czaję, dlaczego wszyscy przeliczają punkty na procenty, skoro było napisane, żeby oceniać wg kryteriów WL, a my mamy przecież oceny.

Mi sie podoba, ogólnie ocena najlepsza z wszytkich przedstwionych w 'tym rzucie'.
Rzeczywiście, może zbyt odgórnie i niezbyt pochlebnie wyrażałaś się o autorce. Nie chodzi mi o to, żebyś ją chwaliła, skoro uważasz, że nie ma tam nic pozytywnego, ale nie musisz jej pojeżdżać - a mam wrażenie, że nawet jesli niekoniecznie zrobiłaś to w tej ocenie, to w nastepnej juz mogłabyś.

Ile masz lat?

WhiteLady

z treści zgłoszenie wnioskuje, że 16 ;]

nonny_ho

Faktycznie, przeoczyłam (;

dziewczyna_szekspira

Mogę ja się wstrzymać od wyrażenia opinii :))?
Ocena nie wywołała u mnie nic żebym była na nie, ale również nic nie znalazła co przyczyniłoby się do powiedzenia tak.
Jestem neutralna.

Falka

Wiecie co? Oszczędzę Wam przemyśleń i czytania tej oceny. Wycofuję się. Jednak to nie jest to, czego szukam. Było miło. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy w tym internetowym światku. Adieu.

WhiteLady

o w takim razie powodzenia ;)